Z początkiem września rozpoczął się bardzo ciekawy rozdział w moim życiu - staż w biurze Pani Europoseł Jadwigi Wiśniewskiej, w Parlamencie Europejskim w Brukseli,. Pełen optymizmu udałem się do stolicy Belgii, by poszerzyć swoje horyzonty i poznać mechanizmy funkcjonowania tej instytucji. Już od pierwszego dnia mogłem w pełni uczestniczyć w życiu parlamentarnym, a pierwsze obowiązki, jakie mi powierzono okazały się być nie tylko niezwykle intersujące, ale również bardzo satysfakcjonujące.
Staż w Biurze Poselskim obfitował w różne ambitne zadania. Mogłem z bliska przyjrzeć się pracy eurodeputowanych, brałem udział w posiedzeniach Grupy EKR, oraz wielu ciekawych warsztatach Komisji ENVI, czy też Komisji FEMM. Spotkania uświadomiły mnie jak ważną rolę odgrywają dyskusje oraz wymiana poglądów w procesie przygotowawczym. Niewątpliwym atutem stażu w biurze poselskim Pani Jadwigi Wiśniewskiej było regularne omawianie działań z Panią Poseł, która dużo serca wkłada w rozwój młodych ludzi i bardzo im kibicuje w dalszym doskonaleniu się. Jako student anglistyki mogłem sprawdzić się w tłumaczeniach dokumentów i obserwować pracę tłumaczy symultanicznych podczas posiedzeń. Doświadczenia te utwierdziły mnie w przekonaniu, że studia, których się podjąłem były dobrym wyborem, ale również pokazały mi ile jeszcze pracy przede mną.
Ogromnym wyróżnieniem był wyjazd na sesję plenarną do Strasburga- to właśnie tam zapadają kluczowe dla Unii Europejskiej decyzje, a ja miałem szansę przekonać się o tym osobiście. Pobyt w Strasburgu był bardzo intensywny, ale udało mi się znaleźć chwilę by zwiedzić to piękne miasto i poznać panującą tam atmosferę.
Podczas stażu poznałem wiele wartościowych osób, nawiązałem kontakty z innymi stażystami, z którymi wspólnie odkrywaliśmy piękno Brukseli i próbowaliśmy jej smaków. Miałem okazję zwiedzić Brugię i Gandawę, malownicze miasteczka, które swym urokiem skradły moje serce. Pierwszy raz jadłem tutejszy specjał - mule, rozkoszowałem się belgijskimi frytkami i goframi. Spędzałem czas dyskutując i wymieniając poglądy z nowopoznanymi osobami, ale przede wszystkim nieustannie uczyłem czegoś nowego. Myślę, że wiedza jaką wyniosłem zaowocuje, a czas spędzony w Brukseli na długo pozostanie w mojej pamięci. Bardzo dziękuję Pani Poseł za serdeczne przyjęcie i możliwość rozwoju, jest to nieocenione doświadczenie.
Amadeusz Skuła