Czas spędzony na stażu w biurze Europoseł Jadwigi Wiśniewskiej minął niesamowicie szybko i już od pierwszego dnia wiedziałam, że w biurze Pani Europoseł nie ma miejsca na nudę i bezczynność. Od samego początku miałam możliwość uczestniczenia w pracach i posiedzeniach Parlamentu Europejskiego. Najczęściej były to posiedzenia komisji FEMM, która zajmuje się prawami kobiet i równouprawnieniem oraz komisji ENVI, która zajmuje się ochroną środowiska naturalnego, zdrowia publicznego i bezpieczeństwa żywności. Stopniowo poznawałam kulisy pracy Parlamentu oraz działalności samego biura Pani Poseł. Uczestniczenie w posiedzeniach i debatach, przygotowywanie z nich notatek, redagowanie informacji na stronę internetową, sporządzanie korespondencji elektronicznej, to tylko nieliczne z zadań, którymi zajmowałam się podczas stażu. Dzięki temu uświadomiłam sobie jak wiele wysiłku trzeba włożyć w odpowiednie reprezentowanie swego kraju na arenie europejskiej i walkę o kwestie dla niego ważne, co niewątpliwie Pani Poseł realizuje bez wytchnienia. Oczywiście miesięczny pobyt w Brukseli to była nie tylko praca i obowiązki, ale również odkrywanie miasta i jego uroków. Gotyckie katedry, ciepłe gofry w Liege, tętniący życiem Grand Place, belgijska czekolada, wymieniać można by długo, bo Belgia to wiele smaków i kolorów. Niesamowicie rozwijający czas wytężonej pracy, wielu wyzwań, ale i satysfakcji z wykonywanych zadań, który mam nadzieję zaprocentuje w mej dalszej drodze zawodowej i osobistej.
Magdalena Pytlik