W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata podsumowująca ubiegłotygodniowy szczyt klimatyczny w Paryżu. Według Jadwigi Wiśniewskiej część konkluzji szczytu daje powody do optymistycznego spojrzenia w przyszłość.
Zdaniem europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, w Paryżu zwyciężyła nie ideologia, lecz pragmatyzm.
„Porozumienie w Paryżu było możliwe bo nie dążono do dekarbonizacji. Cieszy także docenienie roli lasów jako naturalnych rezerwuarów pochłaniających dwutlenek węgla. Jestem przekonana, że czas by Unia Europejska poważnie uwzględniła rolę lasów i gospodarowania ziemią w polityce klimatycznej” – mówiła Jadwiga Wiśniewska.
Europoseł PiS zwróciła jednocześnie uwagę na bardzo niskie finansowanie zalesiania przez Unię Europejską.
Jadwiga Wiśniewska podkreśliła, że porozumienie w Paryżu było możliwe także dlatego, iż nie znalazło się w nim słowo dekarbonizacja.
„To bardzo dobrze bowiem każde państwo ma prawo do decydowania o własnym koszyku energetycznym. Myślę, że warto zainwestować w niskoemisyjne, czyste technologie węglowe” – zaznaczyła europoseł PiS.