Intergrupa ds. Dobrostanu i Ochrony Zwierząt spotkała się dnia 13 września 2018 r., aby omówić temat wykorzystywania zwierząt do badań neurologicznych.
Spotkanie rozpoczęło się od pokazu filmu Animal Defenders International, pokazującego aktualne cierpienia naczelnych w holenderskim centrum badawczym. Paradoksalnie ten materiał, nie narusza przepisów UE. Aby uniknąć tego rodzaju sytuacji, należałoby wzmocnić dobrostan zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych. Rocznie w Europie wykorzystuje się ponad 12 milionów zwierząt do różnych badań.
Testy na zwierzętach od dawna są przyczyną sporu wśród społeczeństwa i wśród naukowców ze względu na cierpienie zwierząt, oraz ich ograniczoną i wątpliwą wartością naukową. Dlatego Intergrupa zakwestionowała przeprowadzanie testów na zwierzętach, zarówno pod względem etycznym, jak i naukowym.
Francesca Pistollato, naukowiec i badaczka z Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej, wzywa do zakończenia wykorzystywania zwierząt w neurologii.
Testy na zwierzętach są z natury rzeczy niepewne i nie dają gwarancji dalszego stosowania ich u ludzi. Ta niska przewidywalność ma wpływ na zdrowie ludzi, zwierząt i na środowisko. Bardzo często działania toksycznych substancji są wykrywane tylko w momencie użycia ich przez ludzi, a nie w badaniach na zwierzętach.
Badania biomedyczne wykazały, że choroby u zwierząt nie rozwijają się w taki sam sposób jak u człowieka. Ich biologia, metabolizm, fizjologia i układ odpornościowy nie są identyczne z ludzkimi. Co więcej, zwierzęta nie podlegają wpływom czynników środowiskowych i behawioralnych, takich jak sen i nawyki żywieniowe w rozwoju chorób ludzkich przy tego typu badaniach. Zależność badań biometrycznych od badań na zwierzętach, pomimo ich niskiej wartości w prognozowaniu wyników, może być jedną z przyczyn wyjaśniających powolne postępy w tych badaniach.
Tymczasem poczyniono znaczne postępy w zastosowaniu metod, które nie muszą wykorzystywać do badań zwierząt. Ale droga do szerokiej akceptacji tych alternatywnych rozwiązań jest wciąż długa. Francesca Pistollato podkreśliła konieczność stworzenia nowych form regulacyjnych i inwestowania w metody, które są wiarygodne oraz etyczne.
Katy Taylor członkini Europejskiej Koalicji zakończenia eksperymentów na zwierzętach (ECEAE), podkreśliła szczególną sytuację małp w wykorzystaniu ich w badaniach neurologicznych. Są one wykorzystywane między innymi do rejestrowania pojedynczych komórek w celu identyfikacji neuronów odpowiedzialnych za wzrok, słuch lub ruch. Ten rodzaj eksperymentu jest prowadzony na uniwersytetach w całej Europie dzięki środkom z Unii Europejskiej. Taylor przedstawiła warunki życia tych małp i zobrazowała ich przerażające codzienne życie spowodowane brakiem wody, ograniczoną przestrzenią, ograniczeniem ruchu głowy. Brak korzyści z tych eksperymentów i możliwości zastosowania ich w medycynie, jak również w badaniach naukowych, dodatkowo podważa zasadność cierpienia tych zwierząt.
Mieszkańcy Europy są zdecydowanie przeciwni wykorzystywaniu małp do testów naukowych. W 2007 r. Parlament Europejski wezwał do stopniowego znoszenia wykorzystywania wszystkich naczelnych. Jak dotąd ta deklaracja pozostaje bezskuteczna. Zgodnie z dyrektywą UE w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych, możliwe byłoby wystąpienie z wnioskiem o zastosowanie alternatywnych badań bez używania zwierząt. Kolejny program ramowy w zakresie badań jest obecnie przedmiotem dyskusji w instytucjach UE. Można by więc zacząć dyskusję na temat przydziału funduszy na metody alternatywne oraz ewentualnie zakwestionować unijne finansowanie badań na zwierzętach w ramach obecnego programu ramowego