Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
Debata na temat wniosku KE dotyczącego zamrożenia funduszy dla Węgier


 

Podczas sesji plenarnej PE w Strasburgu miała miejsce debata na temat wniosku Komisji dotyczącego zamrożenia funduszy dla Węgier 'w celu ochrony budżetu UE, w związku z obawami o stan praworządności w tym kraju'. Głos w dyskusji zabrała Europoseł PiS Jadwiga Wiśniewska.

Jadwiga Wiśniewska mówiła, że dziwi, iż wnioskodawcy dzisiejszej debaty są aż tak bardzo bezwstydni. "W obliczu szalejącej w Unii Europejskiej inflacji, wysokich cen energii spowodowanych uzależnieniem energetycznym Unii Europejskiej od Rosji i wojną na Ukrainie Państwo miesiąc w miesiąc, nieustannie zajmujecie się Węgrami" - zauważyła. 

Jak przypomniała, na Węgrzech obywatele w demokratycznych wyborach zdecydowali, żeby powierzyć swoją ojczyznę partii Fidesz i jej liderowi Viktorowi Orbanowi. "I to jest ich decyzja i ich wybór" - podkreśliła.

Jadwiga Wiśniewska odniosła się do zarzutów dotyczących rzekomego łamania praw i wolności i naruszania mechanizmu warunkowości przez Węgry i prób nacisków na Komisję Europejską, by ta przyjęła bardziej stanowczy kurs wobec Węgier. Przypomniała w tym kontekście słynne słowa wiceprzewodniczącej PE nt. "zagłodzenia" Węgier i Polski, a także niedawne przemówienie przewodniczącej Komisji Europejskiej, która pozwoliła sobie również na przytyk w kierunku Włochów i stwierdziła, że w razie potrzeby będzie można temu krajowi również utrudnić funkcjonowanie w Unii Europejskiej. "Państwo się dalece zapominacie. Dziś kluczową debatą powinna być debata związana z łamaniem zasad solidarności unijnej, jeśli chodzi o sytuację na rynku gazu" – stwierdziła eurodeputowana PiS.

Jak przypomniała, w Radzie to Niemcy blokują wprowadzenie ogólnoeuropejskiego limitu cen gazu, a w Parlamencie Europejskim to niemiecka delegacja EPP zablokowała wezwanie do ustalenia limitu cen gazu. "To Niemcy uzależniły politykę energetyczną Unii Europejskiej od Gazpromu i od Rosji" - zauważyła. 

Wiśniewska mówiła, że dziś nie mówi się o najważniejszych dla Europejczyków tematach, o wsparciu dla obywateli wszystkich państw UE w dobie kryzysu energetycznego i wojny Putina. "Zamiast tego wolicie prowadzić swoje polityczne gierki, kosztem obywateli UE"– podsumowała.