Bruksela, 9 Lutego 2021r.
W Brukseli podczas trwającej sesji plenarnej PE miała miejsce debata pt. "Faktyczny zakaz aborcji w Polsce".
Jadwiga Wiśniewska mówiła, że to kolejna już debata o rzekomo łamanej praworządności w Polsce. "Po raz kolejny Parlament Europejski, który tak często nawołuje do przestrzegania praworządności, de facto sam tę praworządność łamie, ponieważ kwestie związane z ochroną życia należą do kompetencji państw członkowskich" – wskazała. W tym kontekście eurodeputowana PiS przypomniała wygłoszone dwa miesiące temu w PE oświadczenie komisarz Heleny Dalli, która w PE powiedziała, że kwestia aborcji jest właśnie kompetencją państw członkowskich.
"Ale państwo chcecie koniecznie podsycać spór polityczny w Polsce, chcecie, by kobiety wychodziły na ulice w czasach pandemii, w czasach, gdy walczymy o życie naszych obywateli" – stwierdziła Wiśniewska. Zdaniem eurodeputowanej prawdziwym powodem dzisiejszej debaty jest zaniepokojenie faktem, że spory w Polsce wygasają.
"Trybunał zbadał zgodność ustawy z konstytucją podpisaną nota bene przez lewicowego prezydenta i przyjętą za rządów lewicy" – wskazała eurodeputowana. Jak podkreśliła, poprzedni prezesi Trybunału Konstytucyjnego wyraźnie stwierdzili, że Trybunał nie mógł orzec inaczej. "Ale Państwu to nie przeszkadza, bo chcecie jedynie podsycać spór ideologiczny" - stwierdzała. Jadwiga Wiśniewska przypomniała, że nie tak dawno część europosłów przychodziła do PE w koszulkach z napisem 'Konstytucja' wzywając rząd polski do przestrzegania konstytucji, którą rzekomo łamał, a dziś ci sami posłowie są niezadowoleni, że Trybunał orzeka zgodnie z nią.
"Mam dość pomawiania polskiego rządu. Opamiętacie się!" - apelowała.