Jadwiga Wiśniewska skierowała do Komisji Europejskiej interpelację, w której wskazuje, że wprowadzony do sprzedaży w wielu krajach europejskich środek ellaOne, jest dostępny w aptekach także dla nastolatków od 15. roku życia.
Na początku roku Komisja Europejska zdecydowała o zmianie kategorii dostępności środka ellaOne i mimo kontrowersji wynikających z wczesnoporonnych cech środka dopuszczono jego sprzedaż bez recepty w wielu krajach europejskich.
Już wówczas europosłowie PiS sygnalizowali, że pigułka ellaOne ma działanie antykoncepcyjne tylko w fazie poprzedzającej owulację, zaś w okresie okołoowulacyjnym jej działanie ma już charakter wczesnoporonny.
W skierowanej dziś interpelacji Jadwiga Wiśniewska zwróciła uwagę, że w dokumencie dotyczącym charakterystyki produktu producent środka ellaOne informuje, iż badania kliniczne produktu objęły ograniczoną liczbę kobiet w wieku poniżej 18 lat. "Należy przez to rozumieć, że bezpieczeństwo stosowania preparatu określono w odniesieniu do kobiet w wieku 18 lat i powyżej" i zauważa, że producent nie jest w związku z tym w stanie wykazać, jakie mogą być konsekwencje zdrowotne zażywania przez młodzież podobnych substancji.
"Mając na uwadze powyższe oraz dobro obywateli UE, w szczególności osób młodych, czy Komisja zdaje sobie sprawę, że w Polsce lek ellaOne sprzedawany jest bez recepty nastolatkom od 15. roku życia? Czy Komisja Europejska zamierza wystosować ostrzeżenie do korzystania z tego środka przez osoby poniżej 18. roku życia?" - pyta Jadwiga Wiśniewska.