Od 5 do 7 lipca delegacja Grupy ds. Dobrostanu i Ochrony Zwierząt udała się na wycieczkę studyjną do Polski, aby dowiedzieć się więcej na temat hodowli brojlerów przemysłowych i jej wpływu na populację i środowisko. W ostatnich latach Polska, podobnie jak kilka innych państw członkowskich UE, odnotowała gwałtowny wzrost liczby gospodarstw o wielkości przemysłowej, ponieważ przemysł mięsny poszukiwał nowych rynków o niższych kosztach produkcji. Niekontrolowany wzrost gospodarstw brojlerów na dużą skalę budzi poważne obawy dotyczące zdrowia ludzi i zwierząt oraz dobrostanu zwierząt.
Grupa omówiła już kwestię dobrostanu brojlerów podczas sesji w dniu 8 lutego 2018 r. Kilku posłów do PE było zainteresowanych podjęciem dalszych działań w tej sprawie i dokładniejszego przyjrzenia się problemom przemysłowej hodowli brojlerów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Prof. Zdzisław Krasnodębski (ECR) zaproponował zorganizowanie wizyty studyjnej w Polsce. Anja Hazekamp (GUE / NGL) i John Flack (ECR) dołączyli do niego podczas tej delegacji.
Przed wyjazdem na teren delegacji Delegacja Intergrupy została zaproszona do wzięcia udziału w seminarium w Ministerstwie Rolnictwa, którego gospodarzem był Podsekretarz Stanu Rafał Romanowski. Podkreślił znaczenie sektora drobiowego dla polskiej gospodarki i plany rządu dotyczące wspierania "zrównoważonego" rozwoju tego przemysłu. Polska planuje jednak, w miarę możliwości, zwiększyć eksport, w szczególności do krajów trzecich, takich jak Chiny.
W przeciwieństwie do tego kilka wystąpień z grup społeczeństwa obywatelskiego, takich jak Otwarte Klatki, Greenpeace Poland i Eurogrupa dla Zwierząt, wyraźnie ilustruje niepokojące aspekty tej bezprecedensowej i bardzo luźno uregulowanej ekspansji sektora brojlerów w Polsce. Problemy lokalnych mieszkańców wahają się od bardzo intensywnych szkodliwych zapachów, po zanieczyszczenia z powodu drobnego pyłu zawieszonego (PM 2,5) i emisji amoniaku, a także ciągłego dużego natężenia ruchu ciężarówek. Instrumenty prawne mające przeciwdziałać temu rozszerzeniu są bardzo ograniczone, a oceny oddziaływania na środowisko są zawsze korzystne dla gospodarstw, które zwykle należą do zamożnych inwestorów. Finansowanie ze wspólnej polityki rolnej przyniosło jak dotąd korzyści największym rolnikom kosztem mniejszych. Istnieje również zjawisko eutrofizacji Morza Bałtyckiego wraz z rozprzestrzenianiem toksycznych glonów.
Delegacja posłów do PE w towarzystwie Otwarte Klatki i Eurogrupy ds. Zwierząt odwiedziła również gminę Stoczek na Mazowszu, która nadal prowadzi niewielkie rolnictwo i bogatą różnorodność biologiczną. Miejscowi mieszkańcy sprzeciwiają się budowie nowych kurczaków przemysłowych, które mogłyby pozyskać 10 milionów ptaków rocznie. Obawiają się, że tak naprawdę nie skorzystają z tego rozwoju i będą narażone jedynie na uciążliwości dla środowiska spowodowane przez przemysł brojlerów. Delegacja Intergrupy wysłuchała ich obaw i żądań i zapewniła ich o ich wsparciu.
Dalsza podróż terenową zaprowadziła ich do wsi Żuromin na Mazowszu. W sumie w rękach kilku właścicieli znajduje się prawie 700 gospodarstw brojlerów, z całkowitą produkcją około 20 milionów kurcząt brojlerów w sześciotygodniowym cyklu. Roczną produkcję drobiu w Żurominie można szacować na około 140 milionów kurcząt brojlerów. Po raz kolejny delegacja rozmawiała z lokalnymi mieszkańcami, którzy na co dzień skarżyli się na uciążliwości dla środowiska, na które są narażeni.
Wizyta umożliwiła posłom do Parlamentu Europejskiego wyrażenie ich stanowiska właściwym władzom polskim oraz bezpośrednie zrozumienie problemów związanych z produkcją kurcząt brojlerów przemysłowych dla miejscowej ludności. Mają nadzieję, że ich poglądy i obawy zostaną wzięte pod uwagę przez polskie Ministerstwo Rolnictwa