Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
Jadwiga Wiśniewska o sytuacji w Czadzie


Bruksela, 20 maja 2021r.

Dziś w Brukseli w czasie sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego odbyła się debata na temat sytuacji w Czadzie. W imieniu grupy EKR głos w dyskusji zabrała eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska.

„Czad to jeden z najbardziej skorumpowanych i najbiedniejszych krajów na świecie” – mówiła Jadwiga Wiśniewska. Eurodeputowana wskazała, że po śmierci jego prezydenta władzę przejęła de facto armia, zawieszono konstytucję, rozwiązano  rząd i parlament, a obietnice przeprowadzenia wyborów są mgliste i niepewne. „Protesty opozycji zostały krwawo stłumione” - powiedziała.

Europosłanka stwierdziła, że Czad jest głównym filarem walki z terroryzmem w regionie Sahelu, cennym sojusznikiem Unii i UNZ. Region jest niestabilny, stale zagrożony islamskim terroryzmem, zorganizowaną przestępczością, nawiedzany klęskami głodu. „Stajemy wobec pytania czy za wszelką cenę utrzymywać dobre relacje czy też twardo domagać się przywrócenia najpierw ładu demokratycznego? Innymi słowy: stabilność czy demokracja?” – pytała retorycznie polska polityk podkreślając, że bez demokracji nie da się utrzymać stabilności, a brak demokratycznego mandatu dla rządzących jest idealną pożywką dla zbrojnych grup terrorystycznych wykorzystujących niezadowolenie społeczne.

„Formułując rady i zalecenia dla Czadu, podobnie jak w relacjach z innymi państwami Afryki, musimy odnowić dotychczasowe podejście i retorykę wciąż przesiąkniętą mentalnością kolonialną i przeświadczeniem, że to my, Europejczycy, wiemy lepiej, czego potrzebuje Afryka i jak uszczęśliwić Afrykańczyków” – podkreśliła Jadwiga Wiśniewska.