W poniedziałek w Strasburgu odbyło się wysłuchanie Maroša Šefčovičia, kandydata na wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i komisarza ds. unii energetycznej. Jedyną osobą z Polski, która zadała pytanie Marošowi Šefčovičiowi, była europosłanka Jadwiga Wiśniewska. Europosłanka PiS pytała Šefčovičia o jego stanowisko w sprawie zależności między pakietem klimatycznym a konkurencyjnością europejskiej gospodarki.
Jadwiga Wiśniewska wskazywała, że ojczyzna Šefčovičia - Słowacja - jest w UE jednym z państw najbardziej uzależnionych od dostaw gazu z Rosji, importującym niemal 100 proc. zużywanego przez siebie gazu.
"Mój kraj, Polska, znajduje się w niewiele lepszej sytuacji importując z Rosji około 2/3 gazu, ale Polska ma jeszcze duże pokłady węgla i energetykę opartą na węglu. Czy uważa Pan, że obecny konflikt rosyjsko-ukraiński jest momentem, w którym należy zrewidować politykę energetyczno-klimatyczną UE tak, aby nie dyskryminowała rodzimych surowców energetycznych, włączając w to węgiel i gaz z łupków?" - pytała Jadwiga Wiśniewska. Europosłanka PiS poprosiła także Šefčovičia o przedstawienie działań, które zamierza podejmować na rzecz ochrony unijnych producentów węgla, którzy są także narażeni na konkurencję ze strony taniego, dotowanego węgla z Rosji.
Zdaniem Maroša Šefčovičia plan redukcji emisji do 2030 roku nie obniży konkurencyjności gospodarki UE a oba cele można realizować jednocześnie z dobrymi rezultatami. Šefčovič podkreślił, że decyzje w zakresie miksu energetycznego leżą w wyłącznej gestii państw członkowskich, które muszą jednak pamiętać o poszanowaniu ogólnych zasad panujących w UE.