Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
Jak możemy zatrzymać demograficzne tsunami?


W środę, 15.04.2015, odbyło się spotkanie Grupy Roboczej EKR ds. demografii, polityki rodzinnej i międzypokoleniowej. Gościem spotkania był dr Tymoteusz Zych, który wspólpracuje z Centrum A. Smith'a oraz Instytutem Ordo Juris. Przedstawił on prezentację dotyczącą przyczyn kryzysu demograficznego w Europie, a także wskazał na skuteczne i nieskuteczne działania państw mające na celu jego zażegnanie.

 


Jak wskazał w prezentacji dr Zych, w opinii większości Polaków rodzina „idealna” to rodzice i dwójka dzieci. Jednak ten ideał jest trudny do osiągnięcia. Polska znajduje się w głębokim kryzysie demograficznym- jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem dzietności, a sytuacja ta nie zdaje się polepszać. Głównymi przyczynami niskiej dzietności Polaków są przyczyny ekonomiczne. Uzyskiwanie dochodów nie jest problemem o tyle, o ile problemem jest ich stabilność i regularność, co również łączy się z komfortem i poczuciem bezpieczeństwa. Aby zadbać o przyszłość dzieci  niezbędne jest stabilne źródło dochodów. Kolejnym ekonomicznym problemem są ceny mieszkań, które są niewspółmierne do zarobków Polaków. Do czynników kulturowych mających wpływ na kryzys demograficzny dr Zych zaliczył: refundację środków antykoncepcyjnych, szeroki dostęp do refundowanej aborcji i osłabienie instytucji małżeństwa. Jak wskazał więcej dzieci rodzi się w małżeństwach niż w związkach nieformalnych.


W jaki sposób kryzysowi demograficznemu można zapobiec? Dr Zych wskazał na kilka państw Europejskich, które dzięki wprowadzeniu korzystnych regulacji poradziły sobie z tym problemem. Tymi krajami są: Estonia, Francja, Wielka Brytania, Szwecja, Rosja czy Ukraina.  Głównymi pozytywnymi czynnikami są: wydłużenie trwania okresu macierzyńskiego i wychowawczego, „rodzinny” system rozliczeń podatkowych czy podniesienie wysokości świadczeń.


Dr Zych wskazał również na nieudane regulacje, których efektem jest brak realnego wpływu na sytuację rodzin, osiąganie propagandowych celów ( gender equality- równość płci) czy innych celów kryjących się pod hasłem wspierania rodziny np. budownictwo. Wskazał tutaj na konkretne programy, które funkcjonują w polskim systemie wsparcia rodzin. Promowany program „mieszkanie dla młodych”, którego teoretycznym celem jest wsparcie młodych małżeństw jest kompletnie nietrafiony. Po pierwsze struktura programu jest bardzo skomplikowana, po drugie większość beneficjentów programu to osoby samotne. Pod koniec 2014 spośród prawie 14 tys. beneficjentów programu było tylko 37 rodzin z co najmniej 2 dzieci. 75% beneficjentów to programu to osoby samotne. Kolejnym przykładem nieudanej, fasadowej regulacji jest „Karta dużej rodziny”, która promuje symboliczne rozwiązania. Np. gwarantuje zniżkę na opłatę paszportową, którą przecież pokrywa się raz na 10 lat. Proponuje również 25% zniżkę na przejazdy PKP Intercity. Należy zauważyć jednak, że przejazdy te są wysokiego standardu i są stosunkowo drogie, poza tym skorzystać ze zniżki może rodzina, z której podróżują, co najmniej 3 osoby. Ponadto zniżka nie obejmuje przewozów regionalnych. Działania na rzecz rodziny są pozorne i nie mają realnego wpływu na poprawę sytuacji.


Przykładem osiągania propagandowych celów jest Portugalia, gdzie w imię równości płci (gender equality) przeznaczono olbrzymie nakłady pieniężne na rozbudowę żłobków. Wprowadzenie polityki żłobkowej miało na celu wsparcie kobiet w szybkim powrocie na rynek pracy, ponieważ w myśl ideologii gender kobieta jest równa mężczyźnie wtedy, kiedy wykonuje pracę zarobkową, a praca w domu i wychowywanie dzieci jest jej zaprzeczeniem. Niestety powstająca liczba nowych żłobków w Portugalii, jest odwrotnie proporcjonalna do spadającego wskaźnika dzietności.