Strasburg, 25 listopada 2021
Podczas dzisiejszego, ostatniego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbyła się debata na temat Międzynarodowego Dnia walki z przemocą wobec Kobiet oraz aktualnej sytuacji w zakresie ratyfikacji konwencji stambulskiej. W dyskusji udział wzięła eurodeputowane PiS Jadwiga Wiśniewska.
Jadwiga Wiśniewska przekonywała, że trzeba mówić o przemocy i pomóc przerwać milczenie jej ofiarom. Wskazała na statystyki, według których co trzecia kobieta na świecie doświadczyła przemocy fizycznej, psychicznej, ekonomicznej czy wykorzystywania seksualnego. "Niestety kobiety i dziewczynki w Europie cały czas doświadczają również bardzo szczególnej i okrutnej przemocy, jaką jest okaleczanie narządów płciowych. Proceder małżeństw nieletnich dziewczynek z dorosłymi mężczyznami ma miejsce również w UE" – wymieniała eurodeputowana i wyraziła ubolewanie, że ta kwestia nie została podniesiona ani w wystąpieniu obecnej podczas dyskusji komisarz Dalli, ani w stanowisku Komisji Europejskiej. "Czyżbyście państwo udawali, że tych okrutnych przestępstw nie ma?" – pytała.
Polska polityk poruszyła też temat coraz powszechniejszej formy przemocy, którą jest cyberprzemoc - m.in. stalking, mowa nienawiści czy rozpowszechnianie materiałów pornograficznych. "Uważam, że wszystko, co jest nielegalne offline, powinno być również nielegalne online" – podkreśliła. Europosłanka zwróciła uwagę, że przemoc domowa w czasie pandemii się nasiliła, bowiem ofiary zostały zmuszone do pozostania w zamknięciu ze swoimi oprawcami. Przypomniała, że w ubiegłym roku w Polsce, uchwalono ustawę antyprzemocową, w której zawarto nowe rozwiązania: procedurę szybkiego reagowania wobec sprawców przemocy domowej, która polega na szybkim izolowaniu ofiary od sprawcy i nakazuje natychmiastowe opuszczenie przez niego mieszkania. "Wymieniajmy się dobrymi praktykami. Niech łączy nas sprawa, bo obecnie niestety dzieli nas ideologia" – podsumowała Wiśniewska.