Podczas wczorajszej mini-sesji plenarnej w Brukseli Parlament Europejski debatował nad sprawozdaniem dotyczącym założeń zbliżającego się szczytu klimatycznego w Paryżu. Według Europoseł Jadwigi Wiśniewskiej dokument powiela wielokrotnie powtarzane w instytucjach unijnych mity na temat szkodliwości węgla.
Europoseł PiS podkreśliła, że omawiane dziś sprawozdanie to kolejny przykład demonizowania węgla i próba narzucania państwom członkowskim odejścia od stosowania tego surowca. "Projekty tego rodzaju łamią zasadę neutralności i naruszają kompetencje państw członkowskich do decydowania o strukturze swojego zaopatrzenia w energię".
Jadwiga Wiśniewska przypomniała, że zmniejszanie emisji bez wykluczenia żadnego źródła energii jest możliwe, co pokazują przykłady Japonii, Chin czy Indii. Europosłanka zauważyła, że wymienione kraje upowszechniają technologie nadkrytycznego procesu spalania węgla, co prowadzi do obniżenia emisji nawet o 30-40% oraz znacznie poprawia wydajność bloków. Dane te zostały opublikowane w niedawnym raporcie Centrum Czystego Węgla przy Międzynarodowej Agencji Energii.
"Może to mieć kolosalne znaczenie z punktu widzenia państw, dla których redukcja emisji oznacza zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego, tak jak w przypadku Polski. Niestety tekst raportu nie dopuszcza nawet takiej opcji" - zaznaczyła. "Nie zgadzam się więc na ograniczenie bezpieczeństwa energetycznego Polski, bowiem bezpieczeństwo energetyczne jest równoznaczne w Polsce z bezpieczeństwem narodowym. Jednym z najczęściej używanych w Parlamencie Europejskim słów jest solidarność. Dlaczego w przypadku polskiej gospodarki, opartej na węglu, ono nie występuje?"