Bruksela, 21 stycznia 2021r.
Dziś w Brukseli, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata na temat równouprawnienia płci, szczególnie w kontekście kryzysu związanego z COVID-19 oraz okresu pokryzysowego, europejskiej strategii na rzecz równouprawnienia płci, a także zniwelowania przepaści cyfrowej między kobietami a mężczyznami: kobiety w sektorze cyfrowym.
"Naszym wspólnym celem powinna być troska o kobiety i o to, żeby miały one takie same szanse i możliwości, bez względu na to w jakim miejscu świata żyją, jak mężczyźni" – mówiła Jadwiga Wiśniewska.
"Naszą wspólną troską w Unii Europejskiej powinno być poszanowanie Traktatów i kompetencji państw członkowskich. Naszą wspólną troską powinno być poszanowanie prawa podstawowego, jakim jest prawo do życia, z którego wywodzą się wszystkie inne prawa" - podkreśliła.
Niestety, jak stwierdziła Wiśniewska, sprawozdanie ws. europejskiej strategii na rzecz równouprawnienia płci zostało 'podlane' lewicową ideologią i tym samym stało się swoistym manifestem politycznym. "A przecież skupić się na tym, by powinniśmy ponad podziałami politycznymi niwelować lukę płacową, lukę emerytalną, wyeliminować przemoc seksualną względem kobiet, cyberprzemoc i przemoc psychiczną. Tak wiele mamy na tym polu wspólnie do zrobienia" – wskazała.
Jadwiga Wiśniewska zauważyła, że wg. danych z 2018 roku w samej Unii Europejskiej miało miejsce 500 tysięcy okaleczeń żeńskich narządów płciowych i nieustannie dochodzi do małżeństw nieletnich dziewczynek z dorosłymi mężczyznami. "To tu, w UE, nadal łamane są prawa kobiet. Czas to zatrzymać" – apelowała. Eurodeputowana PiS apelowała, by zająć się realnymi problemami kobiet i poprzeć rezolucję EKR, która odpowiada na wszystkie te wyzwania.