Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
Naszym zadaniem jest ochrona matek a nie promowanie aborcji- mówiła Jadwiga Wiśniewska


Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia dyskutowała dziś nad projektem sprawozdania w sprawie strategii na rzecz równości kobiet i mężczyzn po 2015 roku. Zdaniem Jadwigi Wiśniewskiej nowa strategia powinna stanowić pole dla współpracy kobiet i mężczyzn we wszystkich sferach życia, uwzględniając naturalne różnice między płciami.


Europosłanka PiS wskazywała, że dokument porusza wiele ważnych, godnych poparcia aspektów takich jak możliwość godzenia aktywności zawodowej z życiem rodzinnym, przeciwdziałanie handlowi ludźmi, prostytucji czy przemocy, jednakże krytycznie oceniła elementy takie jak propagowanie aborcji, ingerencja w edukację czy ustanawianie parytetów płciowych w radach nadzorczych spółek.

"Naszym zadaniem jest polepszanie pozycji kobiet, a nie promowanie aborcji, której kobieta jest ofiarą.  Aborcja nie jest ani prawem kobiety, ani też nie powinna być postrzegana jako element opieki zdrowotnej czy współczesna metoda planowania rodziny. Każda aborcja jest niebezpieczna dla zdrowia i życia kobiety" - mówiła Jadwiga Wiśniewska. "Musimy skupić się na ochronie ciężarnej matki i jej dziecka w fazie prenatalnej. W tym kontekście niezbędny jest powszechny dostęp do służby zdrowia, wykwalifikowanej kadry medycznej i położniczej, która chroni i dba o dobrostan zarówno matki jak i jej dziecka" - wskazywała europosłanka PiS i zaznaczyła, że w związku z tym należy także wspierać dyrektywę o urlopach macierzyńskich, ponieważ propaguje ona wiele dobrych rozwiązań.

Jadwiga Wiśniewska negatywnie odniosła się także do pomysłu wspierania w ramach strategii przyjęcia konwencji stambulskiej przez kraje członkowskie. "Konwencja jest dokumentem o charakterze ideologicznym i pomija podstawowe przyczyny przemocy wobec kobiet, jakimi są alkoholizm, narkomania, nasilająca się w mediach przemoc i seksualizacja wizerunku kobiety. Bezpodstawnie zakłada, że przemoc jest pochodną tradycji, religii czy kultury. Ponadto w dokumencie możemy znaleźć dane, że co druga kobieta doświadcza przemocy seksualnej. Skąd pochodzą te dane? Czy są rzeczywiście wiarygodne? O jaką definicję przemocy są oparte?" - pytała europosłanka PiS, podkreślając jednocześnie, że w przypadku Polski konwencja nie wprowadza żadnych nowych rozwiązań prawnych i organizacyjnych sprzyjających zmniejszeniu poziomu przemocy.