Dziś w Parlamencie Europejskim odbyła się debata dotycząca klonowania zwierząt z gatunku bydła, świń, owiec, kóz i koni utrzymywanych i rozmnażanych do celów hodowlanych.
Na wspólnym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności (ENVI) oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (AGRI) sprawozdanie w tej sprawie przedstawiły: Giulia Moi (EFDD) i Renate Sommer (EPP).
W swoim przemówieniu sprawozdawczynie zwróciły szczególną uwagę na fakt, iż zdecydowana większość obywateli Unii sprzeciwia się klonowaniu zwierząt w celach spożywczych, co ma też swoje odbicie wśród europosłów w PE. Jak zauważyły sprawozdawczynie, klonowanie samo w sobie jest bardzo kontrowersyjne, tym bardziej, że od przynajmniej 10 lat nie ma żadnego postępu w przeprowadzanych badaniach, co nie rokuje dobrze na przyszłość.
Szczególną uwagę zwracano na dobrostan zwierząt, które narażane są na ogromne cierpienia wynikające z przeprowadzanych eksperymentów.
W sprawozdaniu wysunięto propozycję połączenia dwóch dyrektyw, nad którymi obecnie pracuje PE, w jedno rozporządzenie, które zakazywałoby klonowania zwierząt w całej EU przez 6 lat. Dodatkowo zaproponowano rozszerzenie listy zwierząt objętych zakazem klonowania o drób i ryby, które stanowią ważny element kuchni europejskiej. Równocześnie w sprawozdaniu stwierdzono, że klonowanie w celach naukowych lub dla ocalenia zagrożonych gatunków powinno być dozwolone.
Posłowie w zadawanych podczas debaty pytaniach pozytywnie odnosili się do wniosków zawartych w sprawozdaniu, zwracali jednak uwagę na trudność m.in. w oznakowaniu zakazanych produktów, zwłaszcza, gdyby zakaz miał dotyczyć nie tylko zwierząt sklonowanych, ale również ich potomstwa. Podniesiono również kwestię importu klonowanej żywność spoza Unii oraz materiału genetycznego pochodzącego od tego typu zwierząt.
Ostateczna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta przez Komisję Europejską, jednak już dziś z wypowiedzi jej przedstawicieli obecnych na posiedzeniu w PE widać, że zdecydowane stanowisko europosłów różni się od tego, które prezentuje KE, która m.in. stwierdziła, iż zakaz klonowania stanowi zagrożenie dla rozwoju rolnictwa UE.