Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
O konsekwencjach wyroku ETS


Strasburg, 16 luty 2022r.

Europosłowie omawiali dzisiejszą decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie wniosku o unieważnienie rozporządzenia, które wiąże wydatkowanie funduszy unijnych z przestrzeganiem zasad państwa prawa. W dyskusji z udziałem odpowiedzialnego za budżet komisarza Johannesa Hahna, udział wzięła europosł EKR  Jadwiga Wiśniewska.

Zdaniem Jadwigi Wiśniewskiej trudno skomentować wszystkie nieprawdy i kłamstwa, które padły podczas debaty. Odniosła się do jednego, do kłamstwa prawnego: „Otóż pragnę powiadomić, że względem Polski nie został uruchomiony art. 7, a nawet nie stwierdzono ryzyka naruszenia tego artykułu przez Polskę, a takie przesłanki względem Polski nie zachodzą” - dodała.

Wiśniewska podkreśliła, że jeśli zaś chodzi o mechanizm warunkowości i rozumienie tego mechanizmu jako instrumentu do przestrzegania rzetelnego wydatkowania środków publicznych - bo tak był on konstruowany i na to zgodzili się premierzy na szczycie lipcowym w 2020 roku – „to oczywiście jesteśmy za tym, żeby środki unijnie nie były defraudowane”. Eurodeputowana podkreśliła, że Polska jest przykładem jak przyzwoicie, solidnie, sumiennie wydawać środki unijne. „Państwo chcecie, żeby mechanizm warunkowości był instrumentem politycznym i wywieracie nieuprawnioną presję na Komisję Europejską, by z mechanizmu praworządności zrobiła karykaturę praworządności” - stwierdziła.