Strasburg, 18 stycznia 2023r.
W Strasburgu podczas sesji plenarnej europarlamentu miała miejsce debata z udziałem komisarza UE ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa dotycząca ochrony praworządności przed bezkarnością w Hiszpanii. Głos zabrała eurodeputowania Jadwiga Wiśniewska.
Jadwiga Wiśniewska przypomniała, że wczoraj w Parlamencie Europejskim była dyskusja o korupcji, która bardzo mocno dotknęła lewą stroną sceny politycznej. "Dziś z kolei mówimy o praworządności w Hiszpanii. Ale dzisiejsza dyskusja sprowadza się de facto do tego, że obnażamy podwójne standardy" – stwierdziła eurodeputowana. Jak zauważyła, to właśnie socjaliści najgoręcej i najbardziej bezwzględnie atakowali Polskę i Węgry pod każdym pretekstem, zawsze pod fałszywymi zarzutami, zarzucając rzekome łamanie praworządności. Wiśniewska przypomniała także warunki stawiane Polsce i dopytywała komisarza o kwestię kamieni milowych dla Hiszpanii. "Czy zadbał Pan o to, by do hiszpańskich kamieni milowych wpisano, żeby usprawnić kwestie Krajowej Rady Sądowniczej w Hiszpanii? Czy zapisano, że ograniczy się dostęp do środków unijnych, jeśli Hiszpania nie podniesie kar za korupcję?" – pytała eurodeputowana przypominając, że obniżono tam kary za to przestępstwo, jak również obniżono kary za przestępstwa seksualne. "Czy pani przewodnicząca Barley oburzyła się i powiedziała, że w związku z tym, że w Hiszpanii obniża się kary za przestępstwa seksualne, należy Hiszpanię "zagłodzić"? Nie" – zauważyła Wiśniewska. Jak stwierdziła, to dzisiejsza debata jest więc najdobitniejszym dowodem na to, iż w UE stosuje się podwójne standardy, a ta dyskusja obnaża hipokryzję lewicy.