W sobotę, 24 czerwca, w Bogatyni odbył się wiec Zjednoczonej Prawicy w obronie kopalni w Turowie, w którym wzięło udział kilkanaście tysięcy mieszkańców całej Polski, na czele z Premierem Mateuszem Morawieckim, Wicepremierem Prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, ministrami, parlamentarzystami, europosłami. W wiecu wzięła udział także Jadwiga Wiśniewska, która wielokrotnie na forum PE występowała w obronie Turowa, w tym także w Strasburgu podczas manifestacji zorganizowanej przez polskie związki zawodowe.
Premier Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że atak na Turów, jest atakiem na polską suwerenność.
To, co widzimy wokół kopalni Turów, to atak na naszą suwerenność. My chcemy być gospodarzem we własnym państwie i nikt nie będzie nam mówił, kto ma pracować, a kto nie. Nikt nie będzie nam niczego dyktował. Polska musi pozostać wolna – przekonywał Premier Jarosław Kaczyński.
Dodawał także, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zostawi ludzi pracy samym sobie.
Prawo i Sprawiedliwość będzie broniło ludzi pracy w elektrowni Turów i całej Polsce. Obecnie pracuje ponad 17 mln Polaków – to rekord i sukces, którego musimy bronić. Naszym obowiązkiem jest obrona pracy – wskazywał Jarosław Kaczyński, jednocześnie wskazując, że celem rządu Zjednoczonej Prawicy jest „wolna, zamożna, silna i pewna siebie Polska”.
Premier Mateusz Morawiecki z kolei zwrócił uwagę na to, że nadchodzące wybory będą kluczowe i zdecydują, w jakim kierunku podąży Polska.
Zbliżające się wybory są najważniejszymi od 1989 roku. Stawka tych wyborów jest bardzo duża, ponieważ zdecydujemy, czy Polska ma się nadal rozwijać, czy popaść w letarg. Te wybory będą o byt Rzeczpospolitej i nie możemy odpuścić tych wyborów – mówił Mateusz Morawiecki.
Głos zabrali także liderzy pozostałych ugrupowań, którzy razem z Prawem i Sprawiedliwością tworzą Zjednoczoną Prawicę.