W poniedziałek, 1 grudnia 2014, odbyło się posiedzenie Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia. W trakcie spotkania Komisji Manuela Samek, z Instytutu Badań Społecznych, przedstawiła ocenę strategii na rzecz równości kobiet i mężczyzn 2010-2015. Następnie Rahila Roodsaz, z Instytutu Atria ds. Równości, przedstawiła sytuację kobiet w krajach Zatoki Perskiej.
Manulea Samek w swojej prezentacji oceny strategii na rzecz równości kobiet i mężczyzn skupiła się na przedstawieniu jej słabych i mocnych stron.
Silną stroną strategii, jest fakt, że jej idee w ogóle udało się urzeczywistnić i zostały podjęte dzialania, które umożliwiły jej stworzenie. W dokumencie zostało dokładnie zakreślonych jej 5 celów strategicznych.
W ocenie Manueli Samek strategia osiągnęła wiele w zakresie dotarcia z informacją do obywateli UE- wysoko oceniła kampanie społeczne, portale społecznościowe, strony intenetowe, ulotki, biuletyny, który miały na celu poinformowanie o stategii, a także równości kobiet i mężczyzn w ogóle. Słabą stroną stategii jest jej nieprecyzyjność. Działania i zmiany, do których wzywa są niedookreślone, nie ma wyznaczonych podmiotów realizujących konkretne zadania, nie ma ustalonego harmonogramu tych działań, a także nie jest prowadzona ocena skutków. Te wszytskie wskaźniki wpływają na słaby zasięg strategii i jej poziom implementacji w Unii Europejskiej.
Nastepnym punktem posiedzenia Komisji była prezentacja sytuacji kobiet w krajach Zatoki Perskiej. Głównym problemem walki o prawa kobiet jest obowiązujące i nadrzędne wobec wszytskich innych praw- prawo szariatu. Stąd nawet, jeśli prawo danego kraju wprowadza ochronę i równouprawnienie kobiet i mężczyzn, to często ta ochrona widnieje jedynie na papierze. Faktyczna sytaucja kobiet dużo gorsza. Rahila Roodsaz przedstawiła wiele przykładów dyskryminacji kobiet. Np. kobieta nie może ubiegać się o rozód, jeśli jej obecny mąż nie podpisze zgody na złożenie wniosku rozwodowego. Kobiety, co prawda, mają prawo dziedziczenia, ale mogą odziedziczyć tylko 50% tego co odziedziczyłby w ich sytuacji mężczyzna. W większości krajów z tego regionu sądy nie chcą zajmować się problemem przemocy wobec kobiet. Co prawda, w Iraku wprowadzone są kwoty dotyczące liczby miejsc zajomowanych przez kobiety w parlamencie, ale kobiety, które zajmują stanowiska polityczne są źle traktowane, ponieważ uważa sie, że scena polityczna nie jest miejscem dla kobiety.