Bruksela, 1 lutego 2022r.
We wtorek europosłowie omówili kwestie ochrony danych z Europejskim Inspektorem Ochrony Danych Wojciechem Wiewiórowskim (EIOD) oraz zastępcą dyrektora wykonawczego Europolu Jürgenem Ebnerem.
Europol otrzymuje i przechowuje dane z różnych baz danych UE, jak również z policji krajowej w państwach członkowskich UE. Przechowuje dane pochodzące z raportów o przestępstwach, zhakowane informacke z szyfrowanych usług telefonicznych i pobrane od osób ubiegających się o azyl. Według ekspertów pamięć podręczna Europolu zawiera co najmniej 4 petabajty, co odpowiada 3 milionom płyt CD-Rom lub jednej piątej całej zawartości Biblioteki Kongresu USA.
Zwolennicy ochrony danych twierdzą, że ilość informacji przechowywanych w systemach Europolu oznacza masową inwigilację i jest krokiem na drodze do stania się europejskim odpowiednikiem amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA). Europol i Komisja twierdzą, że agencja po prostu wykonuje niezbędne prace analityczne dla państw członkowskich i UE.
Podczas posiedzenia LIBE, Europejski Inspektor Danych Osobowych przedstawił niedawny nakaz skierowany do Europolu na usunięcie danych zgromadzonych na temat osób, które nie mają ustalonego związku z działalnością przestępczą. EIOD nałożył sześciomiesięczny okres przechowywania danych po tym, jak sam Europol nie ustalił okresu przechowywania na wniosek EIOD w lipcu 2021 r.
W swoim wystąpieniu zastępca dyrektora wykonawczego Europolu, Jürgen Ebner, argumentował, że dłuższe okresy przetwarzania danych mogą być konieczne w celu potwierdzenia, czy dane są istotne. Aby wesprzeć dochodzenia, które trwają dłużej niż sześć miesięcy, agencja może potrzebować więcej czasu do ich usunięcia. Europol otrzymuje dane z organów znajdujących się w państwach członkowskich i 6 miesięczny okres jest niewspółmierny do ilości danych, które Europol musi zweryfikować.