Wczoraj, w Strasburgu podczas posiedzenia komisji ENVI odbyła się wymiana poglądów z komisarzem ds. Unii Energetycznej Maroszem Szefczoviczem. Debata ta dotyczyła programu prac Komisji nad projektem unii energetycznej w 2015 r. i priorytetów na rok 2016. Europoseł Jadwiga Wiśniewska w swoim wystąpieniu wskazała na kolejny problem tejże "unii":
"Wielokrotnie wyrażałam sprzeciw dla koncepcji unii energetycznej przedstawianej przez Komisję Europejską, której jednym z filarów jest dekarbonizacja. Chciałabym zaznaczyć, że w tym projekcie brakuje również jasności wobec bezpieczeństwa energetycznego w sektorze produktów rafineryjnych i ropopochodnych".
Realizacja koncepcji unii energetycznej proponowanej przez Komisję poskutkowałoby znacznym obciążeniem przemysłu rafineryjnego, który już dzisiaj jest w trudnej sytuacji. Drożejąca energia i gaz w wyraźnie odbijają się na tej gałęzi przemysłu (energia i gaz stanowią 60% kosztów rafinerii i od 30-80% kosztów petrochemii). Europoseł Wiśniewska zwróciła uwagę, że:
"W wyniku prowadzonej polityki klimatycznej UE, europejski przemysł rafineryjny traci konkurencyjność. Od 2008 w UE zamknięto już 16 rafinerii".
Warto także wspomnieć, o dużej zależności państw europejskich od dostaw ropy ze Wschodu. Polska aż 90% tego surowca sprowadza z Rosji. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości zaznaczyła:
"W pracach nad ostatecznym kształtem Unii Energetycznej należy położyć nacisk na rozwój konwencjonalnych źródeł energii, w tym ropy i gazu. Zwłaszcza nie można rezygnować z poszukiwania węglowodorów na terenie Unii Europejskiej. Ponadto finalny kształt unii energetycznej powinien wyraźnie uwzględniać rolę niekonwencjonalnych złóż ropy i gazu, jako istotnych składników podnoszących nasze bezpieczeństwo energetyczne".
Podsumowując Poseł Jadwiga Wiśniewska zadała komisarzowi pytanie: "Jakie działania wspierające konkurencyjność przerobu ropy naftowej oraz dywersyfikacji dostaw tego surowca w UE są planowane w przyszłych regulacjach dotyczących unii energetycznej?"