Lewicowo-liberalna większość w Parlamencie Europejskim nie ustaje w próbach wywarcia presji na Komisję, by ta rozpoczęła niezwłoczne działania na podstawie rozporządzenia o warunkowości budżetowej w praworządności. W tej rezolucji wzywa się Komisję do uruchomienia rozporządzenia w ciągu 2 tygodni, pod rygorem skierowania do TSUE skargi na bezczynność.
W tej rezolucji, pośród państw członkowskich wymieniona jest jedynie Polska i Węgry. Wskazuje się na konieczność ochrony wartości, w tym praworządności. Stoi to w oczywistej sprzeczności z Traktatami, które ustanawiają w art. 7 TUE jedyną możliwość ingerencji Unii w sprawy związane z poszanowaniem przez państwa członkowskie wartości Unii jako takich. Rezolucja ta wskazuje na konieczność uruchomienia rozporządzenia, by przeciwdziałać atakom na migrantów, prawa kobiet i osób LGBTIQ. W rezolucji przypomina się również, że PE ma prawo złożyć wniosek o wotum nieufności dla Komisji, co ma motywować Komisję do działania.
Grupa EKR przygotowała własną rezolucję poświęconą stosowaniu rozporządzenia o warunkowości. Podkreśla się w niej, że praworządność polega przede wszystkim na działaniu na podstawie i w granicach prawa i traktatów oraz że jedynym traktatowym mechanizmem ochrony praworządności w UE jest art. 7. Wskazuje się również, że Polska i Węgry skierowały do TSUE skargi o stwierdzenie nieważności tego rozporządzenia. Zgodnie z ustaleniami na szczycie Rady Europejskiej w grudniu ub.r., rozporządzenie nie powinno być stosowane do czasu przygotowania przez KE, w porozumieniu z PCz, szczegółowych wytycznych.