14 czerwca 2018r. odbyło się kolejne spotkanie grupy ds. dobrostanu zwierząt. Tym razem, członkowie zajęli się warunkami, w których są przewożone zwierzęta hodowlane.
Spotkanie rozpoczęło się prezentacją austriackiego doktora weterynarii - Alexandra Rabitscha - który pokazał, w jak karygodnych warunkach transportowane są zwierzęta w Europie. Jak wynika z badań dr Rabitscha, większość ciężarówek przeznaczona do przewozu zwierząt jest niesprawna technicznie - zwierzęta są zmuszone przebywać w bardzo wysokich temperaturach, bez dostępu do wody czy pokarmu.
Zwierzęta są również transportowane drogą morską, gdzie średni wiek statku wynosi 30 lat. 55% z nich znajduje się na czarnej liście, co oznacza, że w ogóle nie powinna wypływać z portów. Niestety, zarówno rolnicy, jak i przewoźnicy czy weterynarze kontrolujący dobrostan zwierząt, nie przestrzegają istniejących przepisów. W związku z tym, zwierzęta nie tylko są narażona na bardzo złe warunki, ale nawet na śmierć. Wiele zwierząt umiera w trakcie podróży, a ich ciała są wrzucane do wody.
Podczas spotkania członkowie grupy zaproponowali szereg rozwiązań mających na celu poprawę warunków, w których przewożone są zwierzęta. Jednym z nich jest wprowadzenie zakazu transportowania zwierząt ciężarówkami przez więcej niż 9 godzin bez przerwy. Członkowie grupy będą dążyć do tego, żeby po 9 godzinach podróży, zwierzęta miały możliwość odpoczynku na świeżym powietrzu. Grupa rozważa również stworzenie ubojni bliżej gospodarstw rolnych, dzięki czemu zwierzęta nie będą musiały w ogóle być transportowane na duże odległości.