Ta strona zapisuje w Twoim urządzeniu krótkie informacje tekstowe zwane plikami cookies (ciasteczkami). Są one wykorzystywane do zapisywania indywidualnych preferencji użytkownika, umożliwiają logowanie się do serwisu, pomagają w zbieraniu statystyk Twojej aktywności na stronie. W każdej chwili możesz zablokować lub ograniczyć umieszczanie plików cookies (ciasteczek) w Twoim urządzeniu zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawienie lub pozostawienie ustawienia przeglądarki na akceptację cookies (ciasteczek) oznacza wyrażenie przez Ciebie świadomej zgody na takie praktyki.

OK, rozumiem i akceptuję
W UE brakuje skutecznego wdrażania i egzekwowania przepisów o transporcie zwierząt


Strasburg, 20 stycznia 2022r.

Dziś, podczas ostatniego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli miała miejsce debata na temat ochrony zwierząt w czasie transportu. W dyskusji wypowiedziała się eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska.

Jadwiga Wiśniewska mówiła, że Unia posiada jedne z najwyższych standardów na świecie jeśli chodzi o dobrostan zwierząt. „Mamy regulacje, niestety brakuje ich skutecznego wdrażania i egzekwowania, dlatego więc problemów jest bardzo wiele” - powiedziała.

Eurodeputowana zwróciła uwagę na problemy takie jak przewożenie zwierząt niezdolnych do transportu, na przeładowane ciężarówki, brak przestrzeni nad głową zwierząt, brak wody, jedzenia, odpowiedniej wentylacji, bicie kijami i prętami elektrycznymi zwierząt, czy wielogodzinne cierpienia i stres. „Miliony zwierząt codziennie odbywa swoja ostatnią podróż w koszmarnych warunkach. Można temu zaradzić” – stwierdziła.

Według polskiej polityk przykładowymi rozwiązaniami prowadzącymi do poprawy sytuacji byłoby m.in.: stworzenie jasnej definicji zdolności zwierząt do transportu, zwiększenie kontroli w obszarze istniejących przepisów, stosowanie systemów geolokalizacji transportu tak, żeby można było faktycznie określić czas trwania podróży zwierząt, zadbanie o odpowiednie systemy pojące i o to, by komory wnętrza samochodów dostosowane były do gatunków zwierząt, a także należy zamontować kamery, czujniki do mierzenia poziomu amoniaku, temperatury, a także zapewnić  dostęp powietrza.

„Rzeczywiście możemy zrobić wiele. Jeśli chcemy realnie stosować strategię Od pola do stołu powinniśmy zrobić wszystko, żeby ubój zwierząt był jak najbliżej ich hodowli. Wtedy nie będziemy zanieczyszczać powietrza niepotrzebnymi emisjami, skrócimy łańcuchy, ograniczymy cierpienie zwierząt, a i jakość mięsa ze zwierząt niezestresowanych, jak wszyscy wiemy, jest o wiele lepsza” – podsumowała Wiśniewska.