Strasburg, 8 czerwca 2022r.
W Europarlamencie w Strasburgu miała miejsce debata pt. "Globalne zagrożenia dla prawa do aborcji: możliwość zniesienia prawa do aborcji w USA przez amerykański Sąd Najwyższy". W imieniu grupy EKR wypowiedziała się eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska.
Jadwiga Wiśniewska stwierdziła, że sam tytuł tej debaty jest absurdalny, dlatego że aborcja nie jest powszechnym prawem człowieka, nie jest objęta żadnym międzynarodowym prawodawstwem.
Jak przypomniała, jest wręcz przeciwnie, bo w Konwencji o Prawach Dziecka podkreśla się, że dziecko z powodu niedojrzałości wymaga szczególnej troski i opieki, zarówno przed jak i po urodzeniu. "Dziecko przed urodzeniem ma prawo do leczenia, do dziedziczenia. A Państwo uważacie, że nie ma prawa do życia?" – pytała eurodeputowana.
Ponadto – wskazała Wiśniewska - art. 2 Karty Praw Podstawowych stanowi, że każdy ma prawo do życia, dlatego że jest ono podstawowym prawem, z którego wywodzą się wszystkie inne. "Karta Praw Podstawowych nie wymaga odnowy jak mówi prezydent Macron, ale wypełnienia jej zapisów. Bo to prawo do życia jest fundamentalną wartością, na której opiera się porządek moralny i społeczny" - stwierdziła.
Jadwiga Wiśniewska potępiła także zachowania lewicowych europosłanek, które w czasie debaty w agresywny i niezgodny z Regulaminem PE sposób odnosiły się do hiszpańskiej posłanki do PE z grupy EKR. "To jest dyktatura szalonej, rozwydrzonej lewicy" - mówiła. Wiśniewska odniosła się także do kłamliwych i niecenzuralnych wypowiedzi pod adresem Polski. "Nie życzę sobie obrażania Polski i polskiego rządu. A porównywanie ludzi do bydła jest rozumiem w kulturze komunistycznej na miejscu. Jednak dla ludzi kulturalnych taki język jest nieakceptowalny" – podkreśliła eurodeputowana. Jadwiga Wiśniewska skrytykowała również przekazywanie w PE fałszywych informacji, jakoby w Polsce aborcja była w 100 procentach zakazana. "Jeśli chcą Państwo wypowiadać się na temat Polski, proszę najpierw zdobyć uczciwą wiedzę na ten temat" - skwitowała.