W Parlamencie Europejskim w Strasburgu podczas debaty na temat zerowej tolerancji dla okaleczania narządów płciowych kobiet w imieniu grupy EKR głos zabrała Jadwiga Wiśniewska.
Jadwiga Wiśniewska przypomniała, że dzisiaj obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Zerowej Tolerancji dla Okaleczania Żeńskich Narządów Płciowych. "Jednak statystyki dotyczące tego przestępstwa są przerażające- 200 milionów kobiet na całym świecie" – mówiła europosłanka. Jak zauważyła, od tego procederu nie są wolne kobiety i dziewczynki również w Unii Europejskiej. W opinii polskiej polityk problem ten narasta wraz z narastającym kryzysem migracyjnym.
Wiśniewska podziękowała obecnej podczas debaty Věrze Jourovej, Komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci, za przedstawienie programu, jaki Komisja - mniej lub bardziej skutecznie – wdraża. "Ważne, że są podejmowane działania na rzecz ochrony dziewczynek i kobiet, na rzecz edukacji i dobrej profilaktyki" – podkreślała.
Jednak zdaniem Jadwigi Wiśniewskiej debata w Parlamencie Europejskim pełna jest niepotrzebnych napięć między lewą a prawą jego stroną, nawet w kwestiach, co do których trudno się spierać. Smuci to oraz pokazuje po raz kolejny hipokryzję niektórych parlamentarzystów. "Szanowne panie, mniej ideologii, mniej zacietrzewienia, więcej refleksji. Tylko razem możemy spowodować, że wzmocnienie ekonomiczne kobiet sprawi, że one naprawdę poczują się silne i wolne i nie będzie przyzwolenia na to, żeby je w tak brutalny sposób traktować" – apelowała Jadwiga Wiśniewska.