W PE trwają prace nad unijnymi przepisami które mają zapobiegać niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych w Internecie i zwalczaniu tego zjawiska. Jestem kontrsprawozdawcą opinii do tego dokumentu w komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia (FEMM).
Wyniki badania „EU Kids Online” (2020r.) pokazują, że większość dzieci korzysta ze smartfonów „codziennie” lub „prawie cały czas”, przy czym czas spędzony online prawie podwoił się w porównaniu z 2010 r. Obniżył się też wiek, w którym dzieci zaczynają korzystać z urządzeń cayfrowych. Koniecznie jest zatem tworzenie ram dla zachowania równowagi między czasem spędzonym online i offline.
O tym, że świat przeniósł do sieci alarmują eksperci już od dawna. W szczególności pandemia koronawiursa uwypukliła ten trend. Młodzi w sieci szukają rozrywki (większość czasu spędzają na grach online), informacji, uczą się i podtrzymują kontakty społeczne. Niestety, czyha też na nich wiele zagrożeń jak m.in. cyberprzemoc- mowa nienawiści, manipulacje, wyciek danych osobowych, uzależnienie od gier czy wykorzystywanie seksualne. Podczas gdy cyberprzemoc może zaczynać się w Internecie, często kończy się w trybie offline, z druzgocącymi konsekwencjami dla ofiar i ich rodzin. Dlatego potrzebne są nowe przepisy tak, aby zapewnić dzieciom pełną ochronę- czas zacząć działać!
Dane dot. wykorzystywania seksualnego dzieci w Internecie są alarmujące. Tylko w 2021 r. na całym świecie zgłoszono 85 mln zdjęć i filmów przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci w celach seksualnych. Zgodnie z danymi zawartymi w raporcie IWF (Internet Watch Foundation) za rok 2019 Europa stała się globalnym hotspotem wykorzystywania seksualnego dzieci- prawie 90% materiałów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci na świecie znajduje się obecnie na serwerach europejskich, z czego 71% jest hostowanych w Holandii. Przestępcy docierają do dzieci za pośrednictwem kamer internetowych, czatów w mediach społecznościowych czy grach, a dzięki nowym technologiom, takim jak przetwarzanie w chmurze i „dark web” pozostają anonimowi. Dlatego należy podjąć systemowe działania w celu skutecznego zwalczania tego poważnego problemu poziomie UE.
Obecny system oparty na dobrowolnym wykrywaniu i zgłaszaniu nadużyć jest niewystarczający, a ponadto przestanie obowiązywać w połowie 2024r. Dlatego potrzebne są jasne i zharmonizowane przepisy na szczeblu unijnym, które pomogą chronić dzieci przed wykorzystywaniem i zapobiegać będą pojawianiu się materiałów pornograficznych w Internecie, a także pomogą wykrywaniu i karaniu sprawców.
Planowane jest utworzenie unijnego centrum ds. niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych, które będzie instytucją koordynującą działania na rzecz zwalczania tego zjawiska i jednocześnie pełniącym funkcję ośrodka wiedzy specjalistycznej.
Z pewnością należy położyć również duży nacisk na prewencję i kampanie uświadamiające rodziców oraz dzieci informujących, o tym jak bezpiecznie korzystać z sieci.
Przy tym należy pamiętać, że niezależnie od najlepszych intencji ochrony życia i zdrowia dzieci, istnieje ryzyko naruszenia swobód obywatelskich, takich jak wolność słowa i poglądów, czy prywatności korespondencji. Dlatego kształt projektowanych zapisów musi być odpowiednio wyważony, a środki kontroli, zapobiegania i reagowania muszą być proporcjonalne do ryzyka i podlegać ścisłym warunkom i solidnym zabezpieczeniom.