W dniach 2-3 października w Katowicach trwa PRECOP 29 - Klimatyczna debata przed szczytem COP 29. Gościem pierwszego dnia obrad była Jadwiga Wiśniewska Poseł do Parlamentu Europejskiego, wieloletni członek, a obecnie zastępca w Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego PE. Europoseł Wiśniewska była także jedynym polskim politykiem w składzie delegacji PE na Szczyt Klimatyczny COP24 w Katowicach, brała również udział w Szczycie COP25 w Madrycie. Z perspektywy więc doświadczonego parlamentarzysty, specjalizującego się w zagadnieniach polityki klimatycznej i transformacji energetycznej, podzieliła się z uczestnikami refleksją na temat przyszłości Zielonego Ładu.
W swoim wystąpieniu Europoseł Wiśniewska nawiązała do Raportu Draghiego, który ma być mapą drogową dla nowej Komisji Europejskiej.
- Raport Draghiego ocenia konkurencyjność unijnej gospodarki na scenie globalnej, stawiając jednoznaczną diagnozę: z powodów wysokich cen energii Europa traci konkurencyjność względem USA i Chin, szczególnie w dziedzinie innowacji i zaawansowanych technologii. Ceny energii elektrycznej w Unii są średnio wyższe o 158%, a ceny gazu średnio aż 3 razy wyższe – mówiła Wiśniewska, dodając że implementacja Zielonego Ładu pociąga za sobą spadek konkurencyjności i produktywności europejskiego przemysłu, który boryka się nie tylko z wysokimi cenami energii, ale i gorszym dostępem do surowców krytycznych, niż konkurenci na rynku globalnym.
Na pytanie o skutki zielonej polityki UE, Jadwiga Wiśniewska wskazała na przykład produkcji w sektorach energochłonnych (między innymi w przemyśle stalowym), która spadła od 2021 roku aż o 15%. Jak dodała: Luka ta została zastąpiona importem z państw trzecich, których regulacje klimatyczne nijak mają się do restrykcyjnej polityki klimatycznej Unii.
Podsumowując raport przygotowany przez Draghiego, prelegentka postawiła tezę, że diagnoza trafna, ale wnioski już niekoniecznie. Autor dokumentu, pomimo tego, że zauważa negatywny wpływ Zielonego Ładu na spadek konkurencyjności UE, jednocześnie rekomenduje jego kontynuację, jako strategii rozwoju Europy, postuluje dalszą centralizację na poziomie unijnym oraz zaciągnięcie kolejnego wspólnego długu.
Jadwiga Wiśniewska wskazała, że dokument ten trzeba traktować poważnie, bowiem zawarte w nim rekomendacje będą wdrażane przez nowych Komisarzy. Jednocześnie zwróciła uwagę na wątpliwości, co do proponowanego składu nowej KE.
- Obawy budzi fakt nominacji na Komisarzy unijnych do spraw klimatu oraz energii dwóch zadeklarowanych przeciwników energii jądrowej: Teresy Ribeiry z Hiszpanii oraz Dana Jorgensena z Danii. W trakcie przesłuchań Komisarzy, Parlament Europejski na pewno będzie chciał dowiedzieć się, jakie jest dokładnie ich stanowisko w tym temacie – podkreślała prelegentka.
Odnosząc się zaś do najważniejszych wyzwań, jakie stoją przed nową KE, Europoseł Wiśniewska wskazała, że konieczne jest zrewidowanie Pakietu Fit for 55.
- Pakiet należy zrewidować, aby nie dopuścić do dalszej degradacji europejskiego przemysłu i jego ucieczki poza granice Unii. Jednym z przykładów jest europejski sektor motoryzacyjny, znajdujący się w bardzo ciężkiej sytuacji ekonomicznej z uwagi na ogromną konkurencję z Chin. W tym kontekście należy zrezygnować z ustalonego przez Brukselę zakazu sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. Konieczna jest rewizja systemu handlu emisjami, który nakłada ogromne obciążenia finansowe. Celem nadrzędnym powinno być podjęcie takich działań, które obniżą ceny energii zarówno dla przemysłu, jak i obywateli– mówiła Wiśniewska.
Podsumowując rozważania na temat przyszłości Zielonego Ładu, Europoseł Jadwiga Wiśniewska zwróciła uwagę, że nadszedł czas, by zrewidować politykę klimatyczną, bowiem potrzebujemy racjonalnej i rozsądnej polityki klimatycznej, w której centrum będzie człowiek – podsumowała Wiśniewska.